- autor: Tadek.99, 2016-08-22 10:52
-
Plantator w swoim premierowym meczu tego sezonu zremisował na wyjeździe z Błętkitem Żołynia 1-1. Więcej w rozwinięciu...
Pierwsze minuty to raczej spokojna gra z obu stron, ale to gracze Błękitu sprawiali wrażenie zespołu lepiej operującego futbolówką. W dodatku rywale bez skrupułów wykorzystali "gapiostwo" naszej drużyny i już w okolicach 10 minuty napastnik Błękitu głową skierował piłkę do siatki, po dobrym dograniu z prawego skrzydła. Po bramce gra wyrównała się, a oba zespoły starały się zagrozić bramce przeciwnika. Bardzo bliski wyrównania był K.Kraska, jednak jego strzał fantastyczną paradą zatrzymał golkeeper gospodarzy. Rywale również mieli swoje okazje, ale głównie były to niecelne strzały z dystansu.
W drugiej połowie gracze NKS-u coraz częściej znajdowali się już na połowie przeciwnika. Przyniosło to efekt w okolicach 70 minuty spotkania, kiedy to błąd popełnił defensor miejscowych, a bezpańską piłkę przejął D.Baran inicjując szybką kontrę, w której prostopadłym podaniem obsłużył T.Chorzępe, który jednak zagubił się w dryblingu w szesnastce przeciwnika. Na szczęście najlepiej w zamieszaniu w polu karnym odnalazł się M.Kot i strzałem w dalszy róg bramki zapewnił nam cenny punkt !! Po tej bramce wydawać by się mogło, że Plantator może powalczyć o coś więcej w Żołyni niż tylko remis, jednak chwilę później sytuacja mocno się skomplikowała. Najpierw czerwoną kartkę za niesportowe zachowanie obejrzał D.Baran, a pięć minut później drugą żółtą kartkę za dyskusję z arbitrem otrzymał M.Kot. Oznaczało to grę w 9 przez ostatnie 15 minut spotkania, co zmusiło Plantator do głębokiego cofnięcia się w obręb własnej połowy. Rywale zwietrzyli swoją szansę i rozpoczęli szturm na bramkę przyjezdnych, jednak bardzo pewny na przed polu był D.Szponar, który świetnie radził sobie z licznymi wrzutkami. Ogólnie nasza defensywa w tym spotkaniu spisywała się znakomicie i miało to kluczowy wpływ na wynik. Pomimo rozpaczliwych ataków Błękitu wynik nie uległ już zmianie.
Punkt w Żołyni to z pewnością dobry rezultat, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę końcówkę spotkania. Słowa uznania należą się wszystkim zawodnikom, bo każdy zostawił na boisku masę zdrowia. Teraz przed nami potyczka z dobrze nam znanym Rzemieślnikiem Strażów. Na ten mecz już dzisiaj serdecznie zapraszamy do Nienadówki !!