- autor: Tadek.99, 2015-09-01 17:49
-
Plantator pokonał na własnym obiekcie w derbowym starciu Herkulesa Trzebuskę 2:0. Więcej w rozwinięciu...
Warunki atmosferyczne na to spotkanie były niezbyt sprzyjające, bo mocno grzejące słońce nie ułatwiało zawodnikom gry. Pierwsza połowa to ostra walka o każdy centymetr boiska, arbiter wielokrotnie zmuszany był do użycia gwizdka. Emocje udzielały się również rezerwowym, za co jeden z graczy Herkulesa został ukarany czerwonym kartonikiem, na trybuny oddelegowany został również trener gości za nieustanną ingerencję w pracę arbitra, ale wróćmy do przebiegu meczu. W pierwszej odsłonie mało było strzałów, najlepszą okazję do zdobycia bramki miał M.Szponar po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, lecz jego strzał z lini bramkowej wybili obrońcy Trzebuski. Do przerwy zatem utrzymał się bezbramkowy remis.
W drugiej połowie Plantator wyszedł zupełnie odmieniony i z minuty na minutę zaczął przejmować inicjatywę w tym spotkaniu. Nadal nie brakowało ostrej i agresywnej gry, przez co posypały się żółte kartki. Plantator mógł wyjść na prowadzenie w okolicach 55 minuty kiedy to po dośrodkowaniu z bocznego sektora boiska pięknym szczupakiem popisał się M.Kot, jednakże piłka po jego strzale szczęśliwie dla gości zatrzymała się na słupku. Chwilę później miała miejsce najważniejsza akcja tego spotkania, bowiem w pole karne wpadł L.Ożóg i w sporym zamieszaniu upadł , arbiter po chwili namysłu wskazał na jedenasty metr. Gracze Herkulesa nie mogli pogodzić się z decyzją rozjemcy, przez co natychmiast ruszyli z pretensjami. Do rzutu karnego podszedł B.Rzeszutek i precyzyjnym strzałem od słupka dał prowadzenie naszej drużynie! . Po tej bramce Plantator wyraźnie uspokoił grę i przejął kontrolę nad meczem. Pomogła w tym również czerwona kartka otrzymana przez defensora przyjezdnych, który w odstępie 5 minut zebrał 2 głupie żółte kartki. Pod koniec spotkania siły się wyrównały, gdyż czerwień otrzymał również B.Maziarz. Konsekwentna gra Plantatora przyniosła owoc w postaci drugiej bramki, której autorem był L.Ciupak, wykorzystując ładną akcje całego zespołu.
Podsumowując Plantator zagrał bardzo słabo w pierwszej odsłonie, lecz na szczęście mecz ma dwie połowy dzięki czemu udało się przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Teraz przed nami bardzo trudne spotkanie z Rzemieślnikiem Strażów, który pauzował w tej kolejce.